To już jutro! Co robić, a czego nie dzień przed ślubem?
Nerwy sięgają zenitu, chociaż zdaje się, że wszystko zostało zaplanowane krok po kroku, minuta po minucie. Wszyscy czekają w blokach startowych. W końcu za paręnaście godzin staniesz na ślubnym kobiercu! Otóż to – wszystko jest już zaplanowane. Nie ma więc co się stresować, czas na relaks. Tylko z głową!
- Nie pij alkoholu! Alkohol obniża wydolność naszego organizmu, wpływa na kondycję i ogólne samopoczucie. Poza tym może pogłębić poczucie strachu, zamiast rozluźnić.
- Jedz zdrowo i lekko. Zrezygnuj z potraw ciężkostrawnych, które mogą powodować sensacje żołądkowe, podrażnienie układu pokarmowego, czy uczucie wzdęcia. I tak Twój żołądek pracuje teraz na najwyższych obrotach i pewnie jest skurczony.
- Rusz się! Idź na spacer, pobiegaj, porozciągaj się na świeżym powietrzu. Pomoże Ci to lepiej radzić sobie z negatywnymi emocjami i zapewni spokojny i długi sen.
- Masaż, aromaterapia, medytacja, czy maseczka na twarz i dłonie, także pozwolą Ci na miłe odprężenie. Pamiętaj jednak, aby nie stosować maseczek, które mogą Cię uczulić i wywołać opuchliznę. Nawet jeśli do tej pory nie miałaś objawów alergii, to mimo wszystko zrezygnuj z maseczki ze śluzem ślimaka, czy propolisem.
- Wyśpij się! Połóż się wcześniej spać. Jeśli nie możesz zasnąć włącz szum fal, przewietrz sypialnię i napij się melisy.